Bachurze

Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej „ –  R.Kapuściński

Cześć,

Tu „nieuleczalnie chorzy”, czyli Kasia Serafin i Mariusz Bachurzewski, Krakuska i Warszawiak, (także to musiało się udać 🙂 ). Znajomi zwą nas Bachurze, stąd nazwa naszego Bloga – www.bachurzeiichpodroze.pl, który powstał aby dzielić się naszą pasją jaką są podróże. Jesteśmy razem od 14 lat i odkąd się poznaliśmy, każdą wolną chwilę staraliśmy się spędzać podróżując po naszym pięknym kraju, a także Europie i Świecie, i tak jest do dziś. Odwiedzanie ciekawych miejsc zawsze nas fascynowało. Odkrywanie, poznawanie i smakowanie innych kultur oraz podziwianie dzikiej przyrody to to co lubimy najbardziej, więc dlaczego nie rzucić wszystkiego i nie ruszyć w świat na rok a może dłużej???? Dlatego w tym roku postanowiliśmy zmienić nasze życie o 180 stopni i zostawić dotychczasową pracę w korporacjach, to właśnie w jednej z nich się poznaliśmy 🙂, i wyruszyć przed siebie w świat.

Po naszych dotychczasowych podróżach, które uzależnione były jak to zwykle za krótkimi urlopami, zawsze pozostawał pewien niedosyt. Chętnie spędzilibyśmy więcej czasu czy to na Reunionie czy na Mauritiusie czy na Madagaskarze ale trzeba było wracać do pracy. Stanowczo za krótko byliśmy w Ekwadorze, czy w Kenii. Po wizycie w Gambii zostało niespełnione marzenie spływem rzeką Gambia. Nie udało nam, się do końca poznać Wysp Zielonego Przylądka, czy Indonezji. Tak więc, pomimo że w sumie odwiedziliśmy dużo ponad 40 krajów to wciąż wydaje się, że to nic w porównaniu z tym co świat ma jeszcze do pokazania i zaoferowania. Na naszej ścianie wisi mapa świata – taka zdrapka, z zaznaczonymi miejscami, które już odwiedziliśmy. Gdy na nią patrzymy dochodzimy do wniosku jak mało zobaczyliśmy i jak wiele jeszcze przed nami, a czasu coraz mniej, w końcu mamy już swoje lata 🙂 …., a więc trochę odwagi, kilka rozmów i życiowa decyzja podjęta – ruszamy w drogę!!!!

Mamy nadzieję, że na naszym blogu znajdziecie wiele inspiracji dla swoich przyszłych podróży, zarówno takich od początku do końca zrealizowanych według własnych zainteresowań i potrzeb, a także tych organizowanych z mniejszą lub większą pomocą biur podróży. Za wszystkich, którzy chcą, już realizują, czy na razie jeszcze rozmyślają o swych marzeniach moooocno trzymamy kciuki! Nasz blog w założeniu to taki elektroniczny dziennik podróży, gdzie chcemy uwiecznić naszą podróż, nasze wrażenia i przeżycia. Kobieca strona bloga, która lubi także gotować, męska preferuje spożywać :-), obiecuje w miarę możliwości zadbać o kulinarną odsłonę i umieszczać mniam przepisy ze świata. Męska storna bloga postara się zadbać o oprawę fotograficzną.

Bachurze

Różnica między ludźmi, którzy realizują swoje marzenia, a całą resztą świata nie polega na zasobności portfela. Chodzi o to, że jedni całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach, a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki, wstają z fotela i ruszają na spotkanie swoich marzeń”  – W. Cejrowski